Tematem książki są współczesne nam obrazy i wydarzenia. Uwagę autorów przyciągnęła przedwyborcza ulotka w skrzynce pocztowej, graffiti na ulicznym murze, wizerunki księżnej Diany i Jana Pawła II na talerzykach, zegarkach i śliniaczkach. Okazji do rozważań dostarczają też ekscesy celebrytów, sceny przemocy i seksu w reklamach, zachowania polityków puszących się podczas konferencji prasowych. Dodajmy do tego reklamy społeczne dotyczące ludzi dotkniętych odmiennością oraz specyficzne witryny internetowe, jak również przemyślane działania na rzecz kształtowania wizerunku miasta i wizerunku przedsiębiorstwa.
Wizualny aspekt komunikowania dostrzegalny jest zwłaszcza we współczesnej sytuacji nadmiaru przekazów medialnych. Skoro przekazy konkurują o naszą uwagę, zawsze łatwiej będzie zobaczyć, a dopiero potem ewentualnie przeczytać. Dobrze o tym wiedzą autorzy reklam, specjaliści public relations i redaktorzy popularnych pism. Wszyscy chcą wywrzeć wpływ na odbiorców, choć kierują się różnymi celami i używają różnych sposobów.
W drugiej części książki znajdujemy rzeczowe spojrzenie na prawo do osobistego wizerunku. Teksty dotyczą zarówno prawa polskiego, jak i niemieckiego oraz rosyjskiego. Daje to możliwość porównań i ma bardzo praktyczne znaczenie: zarówno dla osób prywatnych, którym może się zdarzyć, że zostaną zaskoczone publicznym eksponowaniem swojego wizerunku w niekoniecznie korzystnym kontekście, jak i dla redaktorów i wydawców, którzy powinni liczyć się z koniecznością tłumaczenia się przed sądem ze swoich decyzji. [Ze Wstępu]